
Wczoraj w naradzie w krakowskiej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości wzięli udział najważniejsi politycy partii, pod budynkiem był widziany również Marian Banaś.
Media od razu podjęły temat jego obecności podczas narady polityków i pogodzenia z Prezesem PIS. Czy razem będą szukać haków na Ziobrę?
W nocnych obradach PiS w Krakowie brak udział M. Banaś. Czy należy się spodziewać kontroli w Ministerstwie Sprawiedliwości? Myślę, że Ziobro zdążył już posprzątać.
— Ewa (@EwaZamojska) September 19, 2020
Akurat przejeżdżał. https://t.co/Fully4Sod6
— Genezyp Kapen (@KapenGenezyp) September 18, 2020
Jak się okazuje prawda jest nieco inna. Marian Banaś był tam przypadkiem(?).
Ciekawa historia o tym jak wygląda polskie dziennikarstwo. Z tego co słyszę, wczorajsza akcja „Banaś na naradzie w krakowskiej siedzibę PiS”, to od początku do końca myślenie życzeniowe. Rozmawiałem z reporterem, który był na Retoryka cały wieczór, od 21 do 2 w nocy. [Wątek]
— Marcin Makowski (@makowski_m) September 19, 2020
informacje te potwierdził również Joachim Brudziński.
redaktor Ziemiec zapytał, czy pan Banaś przypadkowo przejeżdżał z tragarzami a pan Brudziński potwierdził.
— jozefmoneta🇵🇱💯 (@jozefmoneta) September 19, 2020
NIK prowadził już kontrolę w Ministerstwie Sprawiedliwości, chodziło o Fundusz Solidarnościowy. Wniosek po kontroli jest jeden: środki są wydawane w sposób rażąco nieprawidłowy.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis