
Krystyna Pawłowicz zapomniała, że już nie jest politykiem. Została powołana 5 grudnia na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Wczoraj dała temu wyraz atakując Małgorzatę Kidawę Błońską. Zaczeło się od wywiadu prezydenta na który odpowiedziałą Kidawa – Błońska:
Wstyd to pojęcie obce dla prezydentury Andrzeja Dudy. Jej symbolem będzie wielokrotne złamanie konstytucji, przyjęcie ślubowania od Piotrowicza i Pawłowicz, skandaliczne ataki na sędziów. I te słowa, że nie jest Prezydentem wszystkich Polaków. Wstyd!
— M. Kidawa-Błońska (@M_K_Blonska) December 22, 2019
Wstyd to pojęcie obce dla prezydentury Andrzeja Dudy. Jej symbolem będzie wielokrotne złamanie konstytucji, przyjęcie ślubowania od Piotrowicza i Pawłowicz, skandaliczne ataki na sędziów. I te słowa, że nie jest Prezydentem wszystkich Polaków. Wstyd!
Na to szarżę przypuściła Krystyna Pawłowicz:
Wstydem,proszę pani Kidawy-Błońskiej to jest pani BEZWSTYD;bezwstyd bezkrytycznej marionetki,bezwstyd nieudanego socjologa z infantylnymi pretensjami do bycia „prezydentem”…Litość.
Wstydem,proszę pani Kidawy-Błońskiej to jest pani BEZWSTYD;bezwstyd bezkrytycznej marionetki,bezwstyd nieudanego socjologa z infantylnymi pretensjami do bycia „prezydentem”…Litość.
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) December 22, 2019
Na wpis Pawłowicz uwagę zwrócił adwokat Krzysztof Witek. Stwierdził, że jej komentarz narusza dwa paragrafy Kodeksu etycznego Trybunału Konstytucyjnego.
Paragraf 16 ust. 4 Kodeksu etycznego TK: „Sędzia Trybunału powstrzymuje się od wypowiedzi, które mogą podważyć status, autorytet i integralność Trybunału”. Par 15: Sędzia nie powinien uczestniczyć w działaniach, które niekorzystnie wpływają na postrzeganie bezstronności sędziego”
– napisał na Twitterze Krzysztof Witek.
Majestat sędziego Trybunału Konstytucyjnego przemówił w pełnej okazałości.
Już prawie święta. Czy przy wigilijnym stole mam rozmawiać o tej osobie? Każdy kto ma dużo oleju w głowie a jeśli go niema to ma oczy otwarte na rzeczywistość oceni że nie ma co komentować. Nie rozliczy ją za taka postawę ani Prezes, ani o.Dyrektor, nikt. Rozliczy ją jak przyjdzie czas Bóg na Sądzie Ostatecznym, którego ona członkiem nie będzie, tylko ciężkim grzesznikiem.
To są ludzie po studiach chyba za masło pokazywać palcem jak małe dziecko na starość tak jest dziecinnieje niedługo w pampersach będzie chodzić.