
Kamil Bortniczuk upublicznił w mediach społecznościowych fragment donosu na profesora Maksymowicza.
W zawiadomieniu mowa wprost o zabijaniu ludzkich płodów.
Donosiciel informuje o otwieraniu czaszek bez znieczulenia i rozcinaniu kręgosłupów.
Skąd Kamil Bortniczuk dysponuje donosem, który ma Ministerstwo Zdrowia?
Posłel, jak widać, nie potrzebuje dowodow, by niszczyć kolegę z partii.
W świetle takich oskarżeń prof. Maksymowicz mógł opuścić KP @pisorgpl sam, albo zostać natychmiast zawieszony do wyjaśnienia sprawy.
Próba obrony poprzez nadawanie temu wydarzeniu charakteru politycznego, to stosowanie przez niektórych kolegów z Porozumienia „doktryny Neumana”. pic.twitter.com/Fz5KvCUPS5
— Kamil Bortniczuk (@KamilBortniczuk) April 14, 2021
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis