
– Na ringu urwałbym ministrowi Czarnkowi głowę. Widać jaki on jest utyty, gruby – powiedział prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, odpowiadając na propozycję Bogdana Rymanowskiego o pojedynku „w studiu telewizyjnym bądź na ringu”.
Naprawdę panie Czarnek, jak pan chce, w każdej chwili mogę przyjechać do Warszawy na ile rund pan chce – powiedział Jaśkowiak. – Założę się, że pan nie wytrzyma
– dodał prezydent Poznania.
Na słowa zareagował sam Czarnek, który kiedyś sam proponował „taniej i mniej jeść”.
Ponieważ jestem ministrem edukacji, a nade wszystko mam wychowanie z Polskiego Domu z Goszczanowa, to nie odpowiem Panu Prezydentowi @jacek_jaskowiak adekwatnie do jego wypowiedzi. Przemilczę to, dziękując, że jednak nie będziecie szantażować dzieci i ich rodziców nauką zdalną.
– napisał minister na Twitterze.
Jacek Jaśkowiak od dzieciństwa uprawiał różne sporty, m.in. wioślarstwo, judo, boks i biegi długodystansowe. Jak można przeczytać na stronie urzędu miasta, Jaśkowiak przebiegł ponad 50 maratonów na nartach biegowych.
Przemysław Czarnek w ubiegłym roku obiecał zrzucić kilogramy. Udało mu się obniżyć wagę o 5,5 kilograma jednak jak sam przyznał złamał obietnicę i dopadł go efekt jo-jo.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis