Elbanowscy więcej wydają na swoje pensje niż na pomoc innym




Karolina i Tomasz Elbanowscy z Fundacji Rzecznik Praw Rodziców dużo więcej wydają na swoje wynagrodzenia, niż na wsparcie rodziców.

Elbanowscy nie oddali też pieniędzy ministerstwu edukacji po tym, jak NIK odkryła nieprawidłowości przy rozliczaniu państwowego projektu.

Wirtualna Polska sprawdziła sprawozdanie finansowe Fundacji Rzecznik Praw Rodziców. Z dokumentu wynika, że w 2019 r. organizacja Elbanowskich pozyskała 143 tys. zł z darowizn oraz 30 tys. zł z wpłat 1 proc. Koszty fundacji sięgnęły 392 tys. zł, z czego 280 tys. zł stanowiły wydatki na wynagrodzenia.

Dla porównania, w 2018 r. przychody fundacji Elbanowskich sięgnęły 600 tys. zł. 317 tys. pochodziło ze środków europejskich, 59 tys. z budżetu państwa, 185 tys. z darowizn a 28 tys. z 1 proc. Na wynagrodzenia wydano wówczas 386 tys. zł.



W fundacji prezesem jest Karolina Elbanowska. W zarządzie jest jeszcze jej mąż Tomasz Elbanowski.

– Świadczymy bezpłatnie pomoc ekspercką, a nie rozdajemy środków materialnych. Stąd pomoc dla kilkuset samotnych matek rocznie albo kilkuset rodzin, których dzieci udaje się uratować przed pójściem do domu dziecka albo stamtąd przywrócić do domu, figuruje w naszym sprawozdaniu finansowym głównie jako pensje osób, które tą pomocą się zajmują

– mówi Karolina Elbanowska dla Wirtualnej Polski.




Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*