
„To samorządy są dzisiaj dysponentami rejestrów wyborczych – nie ma żadnego centralnego rejestru wyborców; jeżeli samorządy ostatecznie nie przekażą tych rejestrów, to będzie bardzo istotna przeszkoda formalna w organizowaniu wyborów 10 maja” – mówiła wiceminister.
Wicepremier była gościem w Poranku Rozgłośni Katolickich Siódma-Dziewiąta.
„nie mamy dziś podstawy prawnej, ale tę podstawę prawną stworzyła decyzja premiera dot. organizacji wyborów, którą przekazał ministrowi aktywów państwowych, wicepremierowi Jackowi Sasinowi” – mówiła.
Jak przyznała, „mamy kłopot z organizacją wyborów w trybie konstytucyjnym”.
Wygląda na to, że walec PiS został przynajmniej na chwilę wstrzymany.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis