
O pomówienie oskarżył Danutę Holecką działacz Obywateli RP Arkadiusz Szczurek. Sędzia Maciej Mitera (rzecznik prasowy Krajowej Rady Sądownictwa) miał umorzyć sprawę w 15 minut bez wysłuchania stron.
Marek Małecki, pełnomocnik Arkadiusza Szczurka stwierdził, że „sędzia wszedł na salę z gotowym postanowieniem, a to sytuacja niedopuszczalna”.
„Maciej Mitera na polecenie Ziobry. Dobrozmianowy sędzia na telefon uwala sprawę przed przedłożeniem dowodów i przesłuchaniem świadków. TVP Info może kłamać i oczerniać, a oceni to sędzia dobrej zmiany. To jest układ zamknięty”
– napisał po posiedzeniu Arkadiusz Szczurek.
Sprawa dotyczyła materiału w TVP Info z lutego 2020 roku. W programie „Minęła 20” Danuta Holecka komentowała zachowanie Arkadiusza Szczurka z 10 maja 2019 podczas rocznicy katastrofy smoleńskiej. Arkadiusz Szczurek wbiegł na pomnik smoleński z transparentem „Ein Volk, ein Reich, ein Kaczyński? – NIE!”. Krzyczał też do Kaczyńskiego by skończył szopkę.
Holecka powiedziała w programie: „Po raz kolejny i ponad wszelką wątpliwość ustaliliśmy, iż w tej grupie krzykaczy (…) był między innymi Pan Arkadiusz Szczurek, to jest pan działacz Obywateli RP, który już wcześniej usłyszał zarzut zakłócania porządku publicznego. (…) On tam wchodził na pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej z jakimiś nazistowskimi hasłami, był też związany z innymi niesmacznymi akcjami”.
Arkadiusz Szczurek postanowił skierować sprawę do sądu. Poczuł się bowiem pomówiony i jego zdaniem został oskarżony przez Holecką o propagowanie haseł nazistowskich.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis