
Kaczyński: ani Trzaskowski, ani Sikorski nie nadają się na prezydenta.
Gdyby Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski wygrali wybory prezydenckie, doszłoby do bardzo poważnych zakłóceń i sparaliżowania państwa – powiedział Kaczyński.
– One są z naszego punktu widzenia mniej więcej równoważne, to znaczy ani jeden, ani drugi z tych panów nie nadają się na stanowisko prezydenta Polski – ocenił.
Jego zdaniem, gdyby któryś z nich wygrał wybory i został prezydentem, „doszłoby do bardzo poważnych zakłóceń, do sparaliżowania państwa, ciężkiego sparaliżowania państwa”. – A to ostatnia rzecz, której w tej chwili można sobie życzyć, jeśli się myśli o interesie zarówno zbiorowym, jak i interesach indywidualnych – dodał Kaczyński.
Dodał, że „nie będzie opisywał skutków” wpływu Rafała Trzaskowskiego na Warszawę, „bo nie chce być niegrzeczny”.
Kaczyński pokusił się o psychoanalizę opozycji:
– Zmiana modus operandi jest poza granicami możliwości intelektualnych opozycji – mówił poseł. Twierdził również, że – jego zdaniem – opozycja mimo porażek wciąż podąża tą samą drogą, co jest „kwestią rozeznania, czyli intelektu” oraz kwestią emocjonalną. – Specyficzna dla ludzi specyficznych, nie będę tego dłużej rozwijał – mówił.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis