
Nie prezydent, nie premier, nie marszałek Sejmu – wygląda na to, że najlepiej pilnowanym politykiem w Polsce jest wicepremier Jarosław Kaczyński (71 l.) – pisze se.pl
Jak informuje dalej dziennik, Kaczyńskiego ochraniają dwa radiowozy, policjanci mundurowi i funkcjonariusze po cywilnemu. Oprócz tego własna firma ochroniarska.
Se.pl opisał sytuację z niedzieli, kiedy wicepremier Kaczyński wybrał się do kościoła.
W niedzielne przedpołudnie prezes Prawa i Sprawiedliwości jak co tydzień wyruszył na mszę do kościoła św. Benona na warszawskim Nowym Mieście. Kiedy wracał, jechał w imponującej kolumnie złożonej z czterech samochodów. Oprócz dwóch partyjnych limuzyn – w jednej prezes, w drugiej ochrona – towarzyszyły mu aż do bramy jego willi radiowóz z umundurowanymi funkcjonariuszami i tajemnicza szara limuzyna. W aucie tym – według naszych ustaleń – byli policjanci po cywilnemu
– pisze se.pl
Zasada jest taka, że od domu do granicy pilnują go policjanci z jednej komendy rejonowej. Kiedy przekracza granicę Żoliborza, przejmuje go Śródmieście
– czytamy dalej.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis