
– Żyjemy w wolnym kraju, w Europie. Są rzeczy niepolskie, które są zdecydowanie lepsze od polskich – mówi senator dla Fakt.pl komentując przyłapanie przez dziennik Joachima Brudzińskiego z belgijskimi czekoladkami.
Polityk miał kupić czekoladki „dla rodziny”. Brudziński wiele razy apelował na Twitterze, aby Polacy kupowali polskie produkty. Fakt, że polityk mówi jedno a robi drugie, wywołał poruszenie wśród polskich cukierników.
– Nasze polskie wyroby czekoladowe w niczym nie ustępują tym belgijskim czy szwajcarskim – komentuje Jan Klimek, cukiernik z Chełma Śląskiego.
Oburzony jest również mistrz, prof. Andrzej Blikle.
– Jeżeli chodzi o produkcję rzemieślniczą, a szczególnie to, co robi mistrz świata w czekoladnictwie Janusz Profus, to jesteśmy na poziomie światowym – podkreśla Blikle w rozmowie z „Faktem”.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis