
Szef NIK Marian Banaś odznaczony Krzyżem „Zasłużony dla KPN” z okazji 40-lecia Konfederacji Polski Niepodległej. Jeden z założycieli partii Leszek Moczulski stanowczo odciął się od tej decyzji i zażądał rozwiązania kapituły przyznającej nagrodę.
Marian Banaś odebrał Krzyż „zasłużony dla KPN” w warszawskiej siedzibie Najwyższej Izby Kontroli. Nagranie z tego wydarzenia zostało opublikowane na Facebooku NIK.
– Chcielibyśmy wręczyć Panu te skromne odznaczenie, pamiętając o tym co Pan robił w tych trudnych latach, co Polska jest w zasadzie Panu winna. Niech to będzie wyraz uznania naszego środowiska dla pańskiej działalności w tamtym czasie i w czasach obecnych – stwierdził Zbigniew Adamczyk, który wraz z Krzysztofem Lancmanem przekazał odznaczenie prezesowi NIK.
– Jestem wzruszony i naprawdę wdzięczny, że są ludzie którzy jeszcze pamiętają o naszej działalności w latach 70. i 80. kiedy był okres bardzo trudny, kiedy trzeba było rzeczywiście ryzykować, by Polska mogła być wolna, niepodległa i cieszyć się demokracją – powiedział prezes Najwyższej Izby Kontroli.
Przyznanie nagrody Banasiowi rozzłościło współzałożyciela KPN na tyle, że zdecydował o rozwiązaniu kapituły, przyznającej odznaczenie.
„Ze zdumieniem i oburzeniem przyjmuję fakt odznaczenia krzyżem zasługi dla KPN pana Mariana Banasia. Czuję się oszukany przez kapitułę krzyża, która zapewniała mnie, że będzie honorować tylko byłych członków KPN i osoby zasłużone dla KPN. Pan Marian Banaś nie spełnia tych kryteriów, stoi natomiast pod zarzutami przestępstw gospodarczych” – pisze Moczulski.
„Domagam się zaprzestania wykorzystywania nazwy KPN”
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis