
Andrzej Duda miał odsłonić tablicę pamięci Lecha Kaczyńskiego w ramach obchodów 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem.
Puck po wyborach samorządowych zasłynął tym, że we władzach miasta nie ma ani jednego polityka PiS.
– Chcę wyraźnie zaznaczyć, że rozmowy z Kancelarią Prezydenta rozpoczęły się w lipcu w ubiegłym roku . Jak tworzyliśmy scenariusz pobytu głowy państwa na uroczystościach, nie było mowy o tablicy, jeszcze tydzień temu nie było tego wątku w programie. Jest mi przykro, że do tego dochodzi, rozmawiałam z osobami, które inicjowały ten pomysł, i prosiłam, żeby tego nie robiły, bo zdawałam sobie sprawę, jakie mogą być efekty
– mówi portalowi nadmorski24.pl oburzona Hanna Pruchniewska, burmistrz Pucka
Mieszkańcy dowiedzieli się o tabllicy na kilka dni przed uroczystościami. Wzbudziło to duży sprzeciw.
Tablica miała upamiętnić 10. rocznicę uczestnictwa prezydenta Lecha Kaczyńskiego w obchodach Zaślubin Polski z morzem. Podczas spotkania komitetu organizacyjnego działającego przy puckiej parafii, proboszcz Jerzy Kunza podjął decyzję, że tablicy z Lechem Kaczyńskim nie będzie, ponieważ budzi zbyt skrajne emocje.
Puck szykuje się do setnej rocznicy zaślubin Polski z morzem – 10 lutego 1920 roku uroczyście i symbolicznie przywrócono już II RP dostęp do morza. Zrobił to gen. Józef Haller, wrzucając pierścień do wody. W związku z rocznicą zaplanowano odsłonięcie tablicy upamiętniającej to wydarzenie, a także tablicy ku pamięci kaszubskiemu działaczowi Antoniemu Miotkowi.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis