
Morawiecki rzuca obietnicami ale wójtowie gmin i prezydenci miast nie chcą brać.
„Na Wiśle, na Odrze, na Bugu, na Pilicy, Warcie…” Morawiecki zapowiada budowę 22 mostów – to już ponad rok temu.
– My chcemy budować mosty również po to, żeby przede wszystkim łączyć Polskę (…), chcemy tworzyć szanse do rozwoju dla mniejszych ośrodków, dla ośrodków powiatowych. A tutaj mosty są w szczególności potrzebne – podkreślił.
Budowa mostów w ramach programu „Mosty plus” będzie dofinansowana w 80 proc., a minimalny wkład własny samorządów wyniesie 20-25 proc. – tak stronę finansową programu opisał minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński.
Rząd chce wyłożyć na program 2,3 mld zł. Wskazano pierwsze 23 potencjalne lokalizacje. Samorządy miały wyłożyć z własnej kieszeni około 20 proc. kosztów inwestycji. Zgodnie z założeniami mosty miałyby być wybudowane w dziewięciu województwach na ośmiu rzekach (m.in. pięć przepraw przez Wisłę, dwie przez Bug oraz cztery przez Odrę). Mapa wtedy robiła wrażenie. Wtedy. Bo okazało się, że to kolejna pusta obietnica. Byle tylko coś obiecać.
Tak wyglądało kuszenie samorządów tuż przed wyborami. Jak się okazuje, potem trwała dramatyczna walka urzędników, aby ktoś zechciał postanowić sobie most. Zainteresowanych nie było!
Odbyła się konferencja zachęcająca do składania wniosków. Następnie wysłano pisma do wojewodów. Pisemnie powiadomiono o programie samorządy, które powinny być zainteresowane budową mostu. Odbyło się też posiedzenie Zespołu ds. Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Gospodarczego, którego członkowie zachęcali do inwestycji.
Ile mostów powstało? Na razie ŻADEN!
Jak podało Ministerstwo Infrastruktury, wniosek o budowę mostu złożyły tylko cztery samorządy.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis