
W 2020 r. trzy razy wypłacono nagrody w Trybunale Konstytucyjnym. Łącznie przeznaczono na nie 441 tys. zł, co stanowi średnio ponad 3500 zł na pracownika.
Przeciętne wynagrodzenie pracownika TK – jak wynika ze sprawozdania Najwyższej Izby Kontroli – to prawie 10 tys. zł. I do tych pensji, mimo kryzysu spowodowanego pandemią, TK, na którego czele stoi sędzia Przyłębska, dorzuciła jeszcze premie.
W Trybunale Konstytucyjnym zatrudnionych jest 123 pracowników.
Przepracować to tam się nie przepracujesz, panie. Tam to możesz poodpoczywać w tym Trybunale, który jest pseudotrybunałem. Ja lubię pracować, więc nie zazdroszczę tym, którzy muszą tkwić w takiej bezczynności, w takim marazmie. Ja bym się w tym zamęczył
– mówi Kosiniak-Kamysz dla wp.pl.
Postuluję to od dawna. Sobiepaństwo z tzw. TK Julii Przyłębskiej pobiera nieprawnie uposażenia, wyłudzając je w istocie ze Skarbu Państwa. Muszą te pieniądze zwrócić obywatelom. I proszę pamiętać – z odsetkami. Koniecznie.
— Rafał Grupiński (@RGrupinski) February 15, 2021
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis