W serwisie prezydent.pl pojawiła się informacja o rozmowie Andrzeja Dudy z królem Jordańskiego Królestwa Haszymidzkiego Abdullahem II. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie zdjęcie, które ową rozmowę ilustruje.
Już nie chodzi o maseczkę, być może Duda zna badania mówiące o tym, że koronawirus rozchodzi również za pośrednictwem linii telefonicznych.
W tym przypadku jednak wirus nie ma szans! Telefon nie jest podłączony do żadnej linii telefonicznej, co widać dokładnie na zdjęciu. Z kim i o czym rozmawia Andrzej Duda?
I z kogo tu robią idiotę?
Już nie pytamy czy Duda rozmawiał po jordańsku (arabsku), czy król nauczył się języka polskiego.

Aktualizacja, 12:15.
Po kilkugodzinnym śledztwie okazało się, że jest „kabelek”. Ale nie „z boku” jak pisał rzecznik prezydenta a „od spodu”.
Powiększenie wykonane w programie graficznym nie ujawnia żadnego kabelka z dołu, nawet wirtualnego 😉