
Kobieta w ciąży z 4 dzieci oraz swoimi kolegami ( wiek ok 30 lat ) ze względu na jej (siostry) różowe włosy pokopali ją po całym ciele – najbardziej po głowie – pisze siostra katowanej dziewczyny.
– Siedziałam ze znajomą na huśtawce na placu przy Rusałce. Z prawej strony, prawdopodobnie po pływaniu w jeziorze, szła pewna rodzina. Były to dwie kobiety. Za nimi szło dwóch mężczyzn. Wokół całej tej rodziny szło sporo dzieci. Jedno z nich, dziewczynka, wskazała palcem na mnie i powiedziała ”Mamo, zobacz jakie ma włosy!” – opowiada w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim” jedna z nastolatek, które miały zostać zaatakowane, i która ma różowe włosy.
Jak twierdzi dziewczyna, kobieta ze swoimi kolegami miała do niej podejść i zapytać czy nie „obić jej buźki”.
Skurwysyny,dzialaja zgodnie z nauka koscioła,co się porobiło z tym chorym, popierdolony krajem,masakra
Ohydny, klasistowski tytuł. ***** liberalizm.
To nie liberalizm. To dzicz udajaca „zachod”.