Piekło zamarza? „Do Rzeczy”: Kaczyński traci rozsądek, gubi kraj




screen

Rafał Ziemkiewicz na łamach „dorzeczy.pl” krytykuje piątkę Kaczyńskiego dla zwierząt. Wielu zszokował.

„Kiedy król gubi kraj”. Bo „piątka dla zwierząt” to już coś więcej niż błąd, taki, jakimi były „apteka dla aptekarza” czy zakaz handlu w niedzielę, które wyborcy, nawet uznając zmiany za idiotyczne, potrafili partii rządzącej wybaczyć – pisze Ziemkiewicz.

Co się stało, że nagle krytykuje Kaczyńskiego? Lobby futrzarskie więcej zapłaciło niż spółki skarbu państwa?

To jest potężny kryzys polityczny, wizerunkowy i przede wszystkim strukturalny partii rządzącej. Kryzys, w który Jarosław Kaczyński wepchnął swą partię bez powodu, bez widoków na jakiekolwiek korzyści, wbrew wszelkiej politycznej logice – pisze dalej Ziemkiewicz.

Naczelnik” po prostu nie wie, co robi. Jeśli ktoś uważa, że ta inicjatywa i pokazanie się Prezesa na tik-toku przyciągnie do partii młodzież (to najczęstsza z racjonalizacji) to chyba upadł na głowę – dodaje.

Prezes doznaje moralnego wzmożenia w sprawie, która dla elektoratu katolickiego i konserwatywnego jest, delikatnie mówiąc, fanaberią – pisze publicysta.

Ziemkiewicz twierdzi, że nikt nie wymyśliłby lepszego sposobu na pokazanie, że:

 „rządzi jeden człowiek” i że ten „jeden człowiek” kieruje się jakimiś swoimi idee-fixe, nie ma kontaktu z rzeczywistością, nie liczy się z niczym, i otoczony jest zgrają lizusów, gorliwie i bezmyślnie wykonujących każdy jego, nawet najgłupszy, kaprys.

Czy teraz też znajdzie się ktoś odważny, by powiedzieć „Naczelnikowi”, że mu, pardon pour le mot, odbiło i ściąga na siebie i swój obóz nieszczęście? – kończy publicysta.




Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*