
PiS chce wycofać się obniżki pensji dla posłów. Projekt ma złożyć opozycja, żeby ewentualna afera nie była przypisana PiS.
Jak informuje Rzeczpospolita za takim projektem opowiadają się szeregowi posłowie PiS. Narzekają, że ich asystenci w spółkach skarbu państwa zarabiają więcej od nich.
Prawo i Sprawiedliwość wytypowało Ryszarda Terleckiego, aby porozmawiał o tym z opozycją. Opozycja miałaby złożyć projekt zmiany ustawy o wynagrodzeniach, a PiS miałby nie protestować i go poprzeć.
Obecnie posłowie dostają niecałe 6 tys. zł netto, plus 2,5 tys. diety na wykonywanie mandatu posła i 14 tys. na utrzymanie biura poselskiego. W 2018 po aferze z nagrodami rządu PIS, Jarosław Kaczyński kazał złożyć projekt obniżający pensje parlamentarzystom o 20 %.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis