Próba przekupstwa w Trybunale




screen

Sędzia Michał Muszyński opisuje na swoim blogu, jak do buntowników zaczęto kierować „apele”. „Załatwi się wyrok, dostaniemy KPO, a po wyborach ustawę się uchyli” – miał brzmieć jeden z nich.

Trybunał Julii Przyłębskiej na 30 maja wyznaczył termin rozprawy w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Do wydania orzeczenia potrzeba co najmniej 11 sędziów. Przynajmniej pięciu członków Trybunału Konstytucyjnego buntuje się – uważają, że kadencja Przyłębskiej się zakończyła.

Jednym z sędziów przeciwnych Przyłębskiej jest Mariusz Muszyński. Na swoim blogu postanowił opisać, jakie inne „apele” kieruje się do sędziów-buntowników.

Sędzia opisuje, jak w ostatnich tygodniach zainteresowała się nim  TVP Info „w postaci pytań w ramach informacji publicznej”.

„Otóż w państwowej telewizji, której przedstawicieli mam okazję czasem zobaczyć na korytarzu TK, przypomniano sobie m.in., że moja żona jest prokuratorem i zaczęto dopytywać, czy aby „nie podlega bezpośrednio Ministrowi Sprawiedliwości” (geniusze prawa)”

– napisał Muszyński

Sędzia podkreśla, że dostaje także z TVP Info pytania o to, dlaczego w jego życiorysie na stronie TK nie ma informacji o pracy w wywiadzie, oraz czy nie jest z tego powodu szantażowany.

Muszyński wskazuje także na „ciekawszy” apel. Dwa tygodnie temu do jednego z sędziów-buntowników przyszedł „jeden ze zwolenników ancien regime (dawnego porządku)”.

„Kolega przekazał nam ten apel. Był mniej więcej tej treści: w sumie to możecie sobie nie chodzić na sprawy. Ale przyjdźcie na tę jedną. Załatwi się wyrok, dostaniemy KPO, a po wyborach to się tę ustawę uchyli. I żeby nie było pytań, od razu informuję, że apelujący dostał po łapach za taką propozycję”

– napisał.

Muszyński stwierdza, że „apele są w modzie” i dla celów prywatnych zaczął sporządzać „kalendarz osób przybywających do TK z różnymi apelami”.

„Spisane mam tylko kto apelował, kiedy (data, nawet godzina) i do kogo. Zdaje też sobie sprawę z tego, że kalendarz może być niedokładny, ale na przeprosiny zawsze mogę spróbować podać menu, jakie było konsumowane podczas tych apeli”

– napisał Muszyński.




Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*