Przylębska blokuje SN. Czy skutecznie?




Posiedzenie izb Sądu Najwyższego ws. sędziów powołanych przez nową KRS ma zostać wstrzymane – zakomunikowała prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska.

Prezes Trybunału Konstytucyjnego odniosła się do wniosku, który do TK skierowała Elżbieta Witek. Przyłębska poinformowała, że w związki z wszczęciem przez TK postępowania, „czwartkowe posiedzenie trzech Izb SN zostaje zawieszone”.

W komunikacie Przyłębska zwraca uwagę, że o zawieszaniu postępowań mowa jest w ustawie o organizacji i trybie postępowania przed TK: „Art. 86. 1. Wszczęcie postępowania przed Trybunałem powoduje zawieszenie postępowań przed organami, które prowadzą spór kompetencyjny”.

Sąd Najwyższy dysponuje uprawnieniem, które wynika z prawa Unii Europejskiej i orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości, a mianowicie możliwością pominięcia tego przepisu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Jeżeli oczywiście SN uzna go za sprzeczny z prawem Unii Europejskiej.

Wniosek Witek dotyczy rozstrzygnięcia sporu kompetencyjnego między prezydentem i Sądem Najwyższym oraz między Sejmem i SN. W sprawie wniosku wcześniej wypowiadał się prezydent Duda. – Uważam, że Sąd Najwyższy powinien wstrzymać procedowanie w kwestii statusu sędziów wyłonionych przez KRS w obecnym składzie – powiedział.

Rzecznik SN, sędzia Laskowski  po ogłoszeniu komunikatu przez Przyłębską oznajmił – Decyzję w tej sprawie podejmiemy jutro. Na razie żadnej decyzji o odwołaniu terminu czy innych decyzji nie ma – powiedział i podkreślił, że na teraz aktualne jest posiedzenie sędziów trzech izb w czwartek rano. – I będziemy wspólnie naradzać się, brać pod uwagę różne kwestie, w tym te związane ze sporem kompetencyjnym – stwierdził sędzia. Wtedy, w formie procesowej, sędziowie wydadzą opinię ws. sporu kompetencyjnego, który zaistniał wg. prezes TK.

Mirosław Wróblewski z Biura RPO zaznacza, że we wniosku marszałek Sejmu Elżbiety Witek powołano się na przepis zobowiązujący do zawieszenia postępowań wszystkie organy, które prowadzą spór kompetencyjny.

Jak zaznaczył ekspert, we wniosku wspomniano wyłącznie o postępowaniu przed Sądem Najwyższym. – Tymczasem ten przepis dotyczy zawieszenia postępowania przez wszystkie organy, które toczą spór, a więc wydaje się, że także Sejm, który powinien zawiesić procedowanie nowelizacji ustaw sądowych. Co chyba jeszcze bardziej ciekawe, wniosek marszałek Sejmu oznaczałby także konieczność nieprowadzenia postępowania przez prezydenta RP, czyli w istocie uniemożliwiałby mu podpisanie ustawy lub też podjęcie jakiś innych decyzji. Jest to z pewnością sprawa precedensowa – tłumaczył te zawiłości na antenie TOK FM.

 




Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*