
Legendarna działaczka opozycji demokratycznej w PRL, a obecnie doradczyni Andrzeja udzieliła wywiadu tygodnikowi WPROST.
Dziennikarka pyta o rolę i zadania Dudy w drugiej kadencji. Zofia Romaszewska liczy, że nabierze ona przyspieszenia.
Wciąż zdumiewa mnie to, ile chce zrobić. Ma swoje cele i co ważne – nie jest zadufany w sobie. Posiada też silny kręgosłup i – wbrew temu co się mu nieraz przypisuje – bardzo silny charakter
– mówi doradczyni prezydenta.
Wcale nie jest ciamajdą. Jest osobą ułożoną i niezwykle grzeczną. Swoje zdanie ma i chce mieć jak największy wpływ na to, co się dzieje w Polsce. Sądzę, że to osiągnie
– dodaje w związku z epitetami funkcjonującymi w przestrzeni publicznej na temat prezydenta.
Romaszewska dodaje, ze koronawirus osłabił prezydenta ale już dochodzi on do siebie.
Politycy powinni się interesować tym, jakie jest zdanie Prezydenta. On nie jest lalką, której coś można podsuwać do podpisania, ale bardzo sprawnym, kompetentnym, posiadającym już sporą wiedzę politykiem
– mówi Romaszewska na pytanie o weto ustawy o działach.
Kiedyś Romaszewska doradziła Notariuszowi aby zawetował Ustawę Sądowniczą, bo nie można się zgodzić żeby jeden minister miał tak duży wpływ na obsadę w wsądach, i co i nico ta następna była taka sama i podpisał ją, i gdzie była doradczyni już jej więcej nie słyszałem do dziś.
I co tu pisać! W pierwszej polskiej encyklopedii „Polskie Ateny….” hasło o koniu brzmi – KOŃ JAKI JEST, KAŻDY WIDZI. No właśnie.