Rząd kupił węgiel. Ale ten popłynął do Niemiec…




pixabay

Wpadka z węglem @RARS_GOV_PL. Zawiódł jeden z pośredników i zamówione 300 tys. ton węgla z Kolumbii dotrze półtora miesiąca później. Agencja zapewnia, że nie straciła żadnych pieniędzy – informuje Mariusz Gierszewski z Radia ZET.

RARS planowała sprowadzić w połowie września 300 tysięcy ton węgla z Kolumbii. Kolumbijska kopalnia zażądała jednak dodatkowych zabezpieczeń, czego nie zdążył zrobić na czas wynajęty pośrednik i węgiel popłynął do Niemiec.

Agencji udało się zamówić „na szybko” 100 tysięcy ton węgla z Kazachstanu. Posiada on wszystkie certyfikaty poświadczające, że nie pochodzi z Rosji. Węgiel jest przewożony koleją do łotewskiej Rygi i tam załadowywany na małe statki.
RARS planuje sprowadzić także 300 tysięcy ton węgla z Australii.




Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*