Sąd Najwyższy miażdży Ziobrę. Aplikant ma lepszą wiedzę!




Sąd Najwyższy odrzuca kasację Ziobry w głośnej sprawie wykorzystania nieletniej. Kasacja Prokuratora Generalnego została źle napisana – uzasadniał Sąd Najwyższy.

Sąd pierwszej instancji skazał mężczyznę za gwałt, jednak sąd apelacyjny uznał go winnym obcowania płciowego z dziewczyną poniżej 15. roku życia i złagodził karę, wymierzając mu rok więzienia w zawieszeniu. Kasację w tej sprawie wniósł Prokurator Generalny. SN ją oddalił. 

Chodzi o głośną sprawę wykorzystania seksualnego 14-letniej dziewczynki przez 26-letniego wujka podczas zjazdu rodzinnego we Wrocławiu w grudniu 2016 r.

Sąd Najwyższy oddalił tę kasację jako bezzasadną i w konsekwencji utrzymał orzeczenie sądu apelacyjnego. W ustnym uzasadnieniu postanowienia sędzia Jarosław Matras podkreślił, że Sąd Najwyższy może rozpatrywać tę sprawę tylko w granicach zarzutów postawionych przez prokuraturę w skardze kasacyjnej.

– Uważamy, że orzeczona kara warunkowo zawieszona jest karą niesprawiedliwą. W naszej ocenie ta kara powinna być bezwzględna. Tylko co Sąd Najwyższy ma zrobić, jeżeli Prokurator Generalny nie umie napisać właściwie kasacji? – wskazywał sędzia Matras.

Sąd Najwyższy zwrócił przy tym uwagę, że w kasacji zarzucono naruszenie prawa materialnego w sytuacji, kiedy przepis prawa materialnego ma charakter fakultatywny. Zwrócił przy tym uwagę, że już aplikanci wiedzą o tym, że nie stawia się takich zarzutów.

Sędzia Matras wskazał też, co prokuratura powinna zaskarżyć w kasacji.

– Należało zaskarżyć rażące naruszenie art. 413 Kpk w zakresie, jakim dotyczy rozstrzygnięcia o środkach karnych w związku z art. 424 Kpk, czyli uzasadnienia sądu I instancji.




Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*