
W sejmie trwa właśnie debata nad odwołaniem Jarosława Kaczyńskiego z funkcji wicepremiera. O głos poprosił minister sprawiedliwości, magister Zbigniew Ziobro. Takiej reakcji się nie spodziewał!
Ryszard Terlecki nie udzielił ministrowi, którego wielu określa jako „0”, głosu. Zdaniem marszałka Ziobro nie jest godny zabrania głosu. 😱
Pierwszy raz widzę sytuacje, ze minister poprosił o głos w Sejmie i mu odmówiono @RyszardTerlecki i @ZiobroPL
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) December 9, 2020
I tak @ZiobroPL prosił i mu głosu nie dali.
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) December 9, 2020
Najpierw Ziobro podszedł do Terleckiego, poprosił o głos w obronie Kaczyńskiego.Potem Terlecki zawołał panią Gosiewską i jej to przekazał.Ona przekazała to Kaczyńskiemu. Kaczyński zawołal Sobolewskiego i kazał mu pojść do Ziobry powiedzieć mu, że nie będzie przemawiał. #miekiszon
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) December 9, 2020
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis