
Pracownicy Gospodarstwa Rybackiego w Niemodlinie protestują przeciwko skandalicznej decyzji dotyczącej odwołania, 2 lata przed emeryturą, Dyrektora Marka Adamusa, magistra ichtiologii z blisko 40 letnim stażem pracy, a powołanie w jego miejsce Przemysława Kubowa.
Nowy dyrektor w poprzednim miejscu pracy zajmował się strefą płatnego parkowania, a wcześniej miał nieudane epizody pracy w samorządzie i mediach lokalnych.
– O ile nam wiadomo Pan Przemysław Kubów nie ma żadnego doświadczenia w zarządzaniu tego typu instytucją, nie ma również wykształcenia kierunkowego do zajmowania się gospodarką rybacką – jest politologiem. Jedyną kwalifikacją Pana Kubowa jest bycie członkiem Solidarnej Polski. Mamy poważne wątpliwości czy Pan Kubów rozróżnia karpia od leszcza, a jego zachowanie w pierwszych dniach sprawowania funkcji ukierunkowane na zakup odpowiednich ciastek, ulubionej kawy, zapachu do gabinetu oraz powołania sekretarki świadczą o naszych najgorszych przypuszczeniach – jest zwykłym partyjnym figurantem
– piszą w liście skierowanym do szeregu państwowych instytucji Pracownicy Gospodarstwa Rybackiego w Niemodlinie.
Potraktowanie w taki sposób Dyrektora Adamusa, człowieka który przez wiele lat prowadził z sukcesami nasze gospodarstwo rybackie, inwestował w nie, wybudował nową siedzibę, przyczynił się do wpisania karpia niemodlińskiego na listę produktów regionalnych, a za swoje działania został uhonorowany tytułem Zasłużonego dla Ziemi Niemodlińskiej oraz statuetką Złoty Sokół, to wszystko zostało przekreślone niezrozumiałą dla nas decyzją. Nie zgadzamy się na takie bezczelne i aroganckie działanie
– czytamy w piśmie.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis