Skandaliczne sceny w zakonie salezjanów! Plucie i rękoczyny!




Księża salezjanie chcą się pozbyć jednego z duchownych, który jest nieposłuszny zaleceniom Kościoła. Doszło do tego, że jeden ksiądz zagłusza msze muzyką, inny rozpyla w trakcie jej sprawowania gaz, a inny pisze sprejem po ścianach.

54-letni Michał Woźnicki przyjął święcenia 20 lat temu. Po pracy na parafii, misji w Sudanie i nauki na papieskim uniwersytecie w Rzymie wraca do Polski. W 2015 r. trafił do domu zakonnego w Poznaniu. Najpierw otrzymał zakaz głoszenia kazań, gdy się temu nie podporządkował – został suspendowany i poproszony o opuszczenie klasztoru.

W sadzie toczy się proces o eksmisję.

Obecnie ksiądz Michał zajmuje dwupokojową celę, gdzie urządził sobie prywatną kaplicę.

Woźnicki jest zwolennikiem kościoła przedsoborowego. Krytykuje reformy kościoła, porównuje papieża Franciszka do heretyków. Uważa, że liberalizm to choroba, za którą grozi  utrata zbawienia.

Ksiądz nie poczuwa się do posłuszeństwa zwierzchnictwu zakonnemu.




Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*