
Syn Jacka Kurskiego, Zdzisław Antoni Kurski, miał wykorzystywać pochodzącą z Trójmiasta Magdę Nowakowską, odkąd ta skończyła 9 lat, donosi „Gazeta Wyborcza”.
Nie mam już zaufania do wymiaru sprawiedliwości – mówi Magda Nowakowska, która z powodu bezsilności wobec decyzji sądów swą historię opowiedziała „Gazecie Wyborczej”. – Znałam Kurskich od zawsze. Bardzo przyjaźniłam się z ich najstarszym synem Zdzisławem. Traktowałam go jak starszego brata. Darzyłam zaufaniem. Zaczął mnie krzywdzić, gdy skończyłam dziewięć. Przestał, gdy dostałam pierwszy okres. Może się bał, że zajdę w ciążę? – mówi dwudziestoletnia dziś kobieta.
Dziś ważny tekst ode mnie i Piotra Głuchowskiego. Zachęcam do lektury. „Syn Jacka Kurskiego zaczął mnie krzywdzić, gdy miałam dziewięć lat”. Czy dwukrotnie umarzane śledztwa były rzetelne? https://t.co/8YhvHq8Dy3
— Żaneta Gotowalska (@gotowalska) July 21, 2020
Ojciec Magdy to były radny Prawa i Sprawiedliwości. Związany z obozem partii rządzącej polityk pełnił też funkcję asystenta europosła PiS Jacka Kurskiego.
Rodziny przez niemal 8 lat spędzały wspólnie wakacje w miejscowości Danielino w powiecie sztumskim.
W trakcie powtarzających się wspólnych urlopów Magda i o osiem lat starszy od niej Zdzisław, syn Jacka Kurskiego, często spędzali czas sam na sam w urządzonym na piętrze pokoju.
– W jednym ze wspomnień widzę słońce wpadające do pokoju na poddaszu i jego, jak mnie gwałci analnie. Miałam wtedy fioletową spódniczkę. Rodzice mnie tak ubierali. On podciągał materiał, zdejmował ze mnie majtki i mnie penetrował. Wkładał członka w każdą dziurę: w pupę, w pochwę, w usta.
– To się powtarzało raz za razem, aż się nasycił. Leżałam sparaliżowana – wyznaje dwudziestolatka.
– Mój umysł był gdzie indziej, kiedy mnie gwałcił. Inne wspomnienie to krew. Nie wiem, co zrobił z moimi zakrwawionymi majtkami czy prześcieradłem, kiedy przebił mi błonę dziewiczą – dodaje.
„Mój pedofil jest bezpieczniejszy niż twój.” https://t.co/EuEJ9WEC07
— Roman Giertych (@GiertychRoman) July 21, 2020
Postępowanie w sprawie wykorzystywania nastolatki wszczęto w listopadzie 2015 roku. W czerwcu roku 2016 sprawę przejęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, umarzając ją w sierpniu 2017. Wobec odczuwanej bezradności Magda usiłowała popełnić samobójstwo, połykając około 160 tabletek. W roku 2018 sąd w Kwidzynie nakazał wznowić śledztwo. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku po raz kolejny zasądziła jednak umorzenie sprawy. Prawo Magdy do skargi posiłkowej wygasło w ubiegłym roku. Ostatnią szansą na dochodzenie sprawiedliwości przez rodzinę okazała się zatem rozmowa z mediami.
[…] dziewczynek Kurski…brawo, bezkarność ponad wszystko. Równi i równiejsi. Sprawa uwalana od 2015!!!!
2 sprawy umorzono, a jeśli będzie 3-cia, to Duda „odciąży” sąd i jeszcze zanim zapadnie wyrok- ułaskawi Kurwskiego pedofila,jak zrobił to ostatnio, a także wtedy,gdy ułaskawił Kamińskiego przed wydaniem wyroku -to już weszło w krew Dudzie-hańba temu bydlakowi!!!
Czy ci sędziowie tak ochoczo umarzając postępowania o BARDZO poważne przestępstwo w tym samym czasie demonstrowali przed SN „domagając się” wolnych sądów ???
Łajdactwo PiS-u ma i takie oblicza – nie wolno karać ich dzieci również !!! Przecież to jest takie prawe i katolickie 🙁
Ciekawe czy w przypadku morderstwa sądy dla tego osobnika byłyby tak samo pobłażliwe??? Np. kwalifikując morderstwo jako… SAMOBÓJSTWO OFIARY??? TERAZ NAJWAŻNIEJSZE: CZY CI SĘDZIOWIE TAK OCHOCZO UMARZAJĄCY POSTĘPOWANIA W TEJ SPRAWIE RÓWNOCZEŚNIE MANIFESTOWALI O WOLNE SĄDY ???
Postępowanie umarzała prokuratura.
PIS I ZIOBRo i POLSKIE SĄDY I PROKURATURY TO BANDA ZWYRODNIALCÓW KTÓRA NIE TYLKO CELOWO UMARZA POBICIA SKATOWANIA DZIECI ALE TEZ PEDOFOILIE>Oni nigdy nie powinni pełnić jakichkolwiek funkcji w państwie polskim.BYDLAKI