
Donald Tusk spotkał się z Martą Lempart, liderką strajku kobiet. Wystąpili razem na zdjęciu w maseczkach z blyskaiwcą, symbolem strajku.
Donald Tusk zażartował, że to maseczka od dziadka.
Jedynymi osobami, które mogły nie zrozumieć żartu są przedstawiciele PiS. A na pewno niejaka europosłaka, Beata Mazurek.
Donald Tusk znany jest z tego, że pielęgnuje rodzinne tradycje. Pewnie takich faszystowskich pamiątek posiada więcej. Szkoda, że pochwalił się tylko maseczką. Nie traćmy jednak nadziei, może następnym razem powita Lempart w mundurze dziadka z Wermachtu? https://t.co/gCFU4eqqMQ
— Beata Mazurek (@beatamk) December 12, 2020
Użytkownicy Twittera nie mogli nie zostawić komentarza.
Następnym razem mądrzej wybierajmy naszych przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Błagam https://t.co/jXCMYXJER4
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) December 12, 2020
Dziwi mnie Twoje zdziwienie, Marcinie. Pani Mazurek wielokrotnie pokazała, że w dziedzinie badania głębokości dna przebija wszystkich, z komandorem Cousteau włącznie. https://t.co/3qL9U25Ga6
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) December 12, 2020
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis