
Szwagierka wicepremiera Jacka Sasina, która zasiada w Radzie Nadzorczej Portu Lotniczego w Lublinie, nie będzie objęta uchwałą przeciwko nepotyzmowi. Do rady powołał ją kolega Sasina – marszałek województwa lubelskiego, czyli Jarosław Stawiarski.
Dlaczego siostra żony Sasina nie ustapi?
Okazuje się, że to już nie rodzina zgodna z uchwałą PiS.
Dokument uchwalony na kongresie partii wskazuje, iż „współmałżonkowie, dzieci, rodzeństwo oraz rodzice” posłów oraz senatorów Prawa i Sprawiedliwości nie mogą zasiadać w Radach Nadzorczych ani być zatrudniani w spółkach Skarbu Państwa.
Władze lotniska powołały się na dwa wyjątki wobec zapisów uchwały sanacyjnej. – Port Lotniczy Lublin jest spółką samorządową. Właścicielami są cztery samorządy, a nie Skarb Państwa. Wspomniana uchwała dotyczy rodzin. Pani Konaszczuk nie jest rodziną
– wyjaśnił rzecznik lotniska dla wp.pl.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis