
Szydło ma taki plan i do tego dąży – czytamy w se.pl. W rozmowie z informatorem PiS pojawiła się informacja o przyszłej kandydaturze Beaty Szydło, która miałaby być kolejnym prezydentem Polski.
Redakcja opiera się m.in. na wywiadzie, który opublikowano na portalu Gazeta.
To właśnie z tego powodu była premier milczy nt. spraw wokół wyroku Trybunału Konstytucyjnego i wokół ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Komentowanie wspomnianych mogłoby zaszkodzić wizerunkowi Beaty Szydło. Musi mieć potencjał na 51 proc. poparcia.
Marek Suski z PiS potwierdził informację o braniu pod uwagę Beaty Szydło jako potencjalnej kandydatki na to stanowisko.
Oprócz niej na liście są także inni, równie zasłużeni (zdaniem PiS) politycy.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis