
Jeśli Dudzie skończy się kadencja a wyborów nie będzie do tego dnia, to marszałek sejmu nie może go zastąpić, prezydentem zostaje wtedy marszałek Senatu, Tomasz Grodzki.
Jak? Sytuację dokładnie opisał Jerzy Stępień,były prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Art. 131 ust. 2 Konstytucji wymienia w pięciu punktach, a więc enumeratywnie, przypadki kiedy marszałek sejmu zastępuje prezydenta.
Są to:
(1) śmierć prezydenta,
(2) zrzeczenie się przez niego urzędu,
(3) stwierdzenie nieważności wyboru prezydenta lub innych przyczyn nieobjęcia urzędu po wyborze,
(4) uznanie go przez Zgromadzenie Narodowe za trwale niezdolnego do sprawowania urzędu i w końcu
(5) złożenie prezydenta z urzędu orzeczeniem Trybunału Stanu.
W przypadku wygaśnięcia kadencji Witek nie może zastąpić Dudy. W kolejce jest zatem marszałek Tomasz Grodzki.
Art. 131 ust. 3 stwierdza bowiem wyraźnie: Jeżeli marszałek Sejmu nie może wykonywać obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej (a nie może – prawo mu to w tym przypadku zakazuje), obowiązki te przejmuje Marszałek Senatu.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis