
Złożono wnioski o odwołanie ze stanowiska przewodniczącego sędziego Leszka Mazura. Z kolei sędzia Maciej Mitera ma przestać pełnić funkcję rzecznika prasowego.
Do odwołania sędziów dążył poseł PiS Arkadiusz Mularczyk i sędzia Maciej Nawacki.
– Wniosek w sprawie odwołania tak pana przewodniczącego, jak mnie złożył pan sędzia Marek Jaskulski, my – co oczywiste – nie braliśmy udziału w tym głosowaniu, zostało ono utajnione
– mówi Maciej Mitera dla Onet.pl.
Ja sam nie bardzo mogę uwierzyć w to, co się dzieje
– dodaje.
– Czy po tym wszystkim ja pozostanę w KRS? Powiem szczerze, nie wiem, będę to musiał przemyśleć
– podkreśla sędzia Mitera.
Odwołanie sędziów Mazura i Mitery ma być zemstą za ujawnienie protokołów komisji, które pokazały, jak niektórzy członkowie drenowali budżet.
Sędzia Pawełczyk-Woicka mówi, że przewodniczący Mazur utracił zaufanie członków nowej KRS.
❗️Nowa KRS odwołała przewodniczącego L. Mazura i rzecznika prasowego @MaciejMitera.
To zemsta za ujawnienie protokołów komisji, które pokazały, jak niektórzy członkowie drenowali budżet. Do odwołania dążył https://t.co/ezeXst9Eie. członek KRS-poseł PiS A. Mularczyk. @RMF24pl
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) January 14, 2021
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis