Z Ministerstwa Sasina wyciekają dokumenty




Wczoraj Onet.pl opublikował tekst na temat wyborów kopertowych. Wskazuje w nich na ewidentne przekroczenie prawa przez Morawieckiego.

W tym tygodniu media sprzyjające władzy opublikują „grzecznościowo” tekst zlecony przez pracowników Sasina, który ma go dalej wybielać z afery z wyborami kopertowymi.

Dotychczas mówiło się „pakiety Sasina”, jednak według informacji Onet.pl to Morawiecki odpowiadał za wszystkie decyzje wydawane PWPW i Poczcie Polskiej. W poczcie zmienili nawet prezesa, który wprowadzał obstrukcję.

Sasin nie podpisał się na żadnym dokumencie. Wiedział że te wybory to złamanie prawa a wręcz konstytucji.

Z dokumentów wynika jasno, że Sasin  żądał za każdym razem wyraźnego pisemnego polecenia z KPRM. Nie chciał sam decydować o wydawaniu milionów. Nigdzie nie znajdziemy jego podpisu, chociaż bezpośrednio uczestniczył w podejmowaniu decyzji. Nie powiedział też spółkom, że to nielegalne.

Premier podpisał to róbcie, macie podstawę

– taki komunikat trafił z MAP do spółek.

Dlaczego Sasin zdecydował się zaatakować premiera?

To polecenie z Nowogrodzkiej. Jarosław Kaczyński postawił już krzyżyk na Morawieckim. Ten dostał ostatnią szansę. Albo przyjmie środki z unii i zrobi z nich fundusz wyborczy PiS albo OUT.

To też jedyny powód porozumienia z Lewicą. Ich postulaty albo były już zapisane w KPO albo nic nie znaczą.

W najlepszym przypadku Morawiecki powie, że były inne potrzeby. Wszak tonący brzytwy się chwyta.

Wybory kopertowe będą gwoździem do trumny w przypadku fiaska z Krajowym Planem Odbudowy.

 




Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*