
Rząd w tajemnicy pracuje nad prawem, które ma umożliwić zablokowanie TikToka i Aliexpress w Polsce. Pretekstem mogłoby być np. nieprzestrzeganie praw obywatelskich w Chinach.
Propozycję przepisów przygotowało Ministerstwo Cyfryzacji. Do ich treści udało się dotrzeć Wirtualnej Polsce. Ponieważ ujawnienie planów rządu może doprowadzić do protestów młodych ludzi, konsultacje odbywają się w tajemnicy przed opinią publiczną i większością resortów.
O przyszłości serwisu w Polsce będzie decydować kolegium ds. cyberbezpieczeństwa. Na jego czele stoi premier a w jego pracach uczestniczą m.in. szefowie MON, MSW oraz ABW i Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Kolegium będzie sprawdzać, czy „dostawca sprzętu lub oprogramowania znajduje się pod wpływem państwa spoza Unii Europejskiej”. Wystawiają ocenę. Kolejnym krokiem po wystawieniu negatywnej oceny będzie usuwanie oprogramowania pochodzącego od napiętnowanej firmy.
Jak ustaliła Wirtualna Polska, rozpoczęcie prac nad kontrowersyjnymi przepisami to efekt presji Waszyngtonu. Presja USA w ostatnich tygodniach się wzmogła. Współpraca z chińskimi firmami była jednym z tematów spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. 14 lipca wizytę w polskim Ministerstwie Obrony złożył z kolei sekretarz sił lądowych USA Ryan McCarthy.
Co ciekawe, to właśnie 14 lipca Kancelaria Premiera rozpoczęła niejawne konsultacje międzyresortowe dotyczące nowych, kontrowersyjnych przepisów.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis